AIS

Stało się. Dotychczas działający AIS odmówił współpracy. Prawdę mówiąc nigdy go nie lubiłem i chyba z wzajemnością. Zawsze były z nim jakieś problemy,   na ogół zwalaliśmy je na kiepską instalację antenową. Co prawda po wymianie kabla i anteny zdecydowanie się poprawiło i było nas widać znacznie lepiej, ale chimeryczność działania pozostała. Wkurzające było ciągłe  zawieszanie, resety i oporna współpraca z komputerkiem.  Na koniec zawiesił się na dobre. Wszelkie próby ponownego uruchomienia czyli kolejne restarty, odpinanie i podpinanie kabelka do komputera i inne magiczne zabiegi, które zazwyczaj skutkowały tym razem nie zadziały. Na pożegnanie ostrzegawczo  zapaliła się dioda na żółto, potem na czerwono, na komputerku pojawił się komunikat o błędnym sterowniku, w końcu dioda zaczęła wrednie  mrugać niebieskim kolorkiem i nastąpiła ostateczna agonia. Żadnych oznak życia. Skubany jeszcze na pożegnanie spalił mi dwa porty USB w komputerze. Nie będę za nim płakać.

Raymarine AIS 650

 

Teraz za to mamy urządzenie prawie idealne.  Nie dość że pracuje jako transponder AIS to jeszcze dodatkowo ma parę przyjemnych funkcji.

  • Jest  routerem  obsługującym do 5 urządzeń,  dzięki czemu możemy mieć dostęp do bazy danych zainstalowanej na komputerku nawigacyjnym z dowolnego innego urządzenia, albo kopiować sobie pliki między komputerami.
  • W sieci możne działać jako klient albo serwer , w przypadki działania jako klient potrzebujemy dodatkowego ruterka np. takiego z modem na SIM kartę i wtedy mamy jedną sieć z dostępem do internetu. Na razie uruchomiłem jako serwer.
  • Ma WiFi, czyli nie potrzebne żadne kable, ale jest możliwość podłączenia kabelka przez USB np. w celu wstępnej konfiguracji albo na stałe jak ktoś woli po kabelku (WiFi jako energochłonne można wyłączyć)
  • Obsługuje protokoły zarówno NMEA 2000 i NMEA 0183, przy czym tłumaczy dane w obie strony i dostarcza dane przez WiFI niezależnie od źródła!!!! Idealne rozwiązanie  dla nas bo mamy urządzeni pracujące w różnych standardach.
  • Komunikację możemy ustawić  poprzez konfigurowalny adres IP i port albo przez emulację portu COM na USB.
 Ponieważ nie ma na świeci rzeczy idealnych to teraz będzie o jednej wadzie  i dwóch pobożnych życzeniach

Wada:

  • Wyjście danych AIS przez interfejs NMEA 0183 jest dostępne tylko tylko dla prędkości 34000 bitów, a tej prędkości nie można użyć do czytania pozycji przez nasze radio,  które wymaga prędkości 4800 bitów. O ile ploter można skonfigurować na dowolną prędkość to radia niestety nie. Tak więc w obecnej sytuacji mamy do wyboru albo pozycję na radiu,  albo dane AIS na ploterze.

Pobożne życzenia:

  • Super byłoby gdyby urządzonko było wyposażone w modem GSM i gniazdo  anteny, wtedy bez dodatkowego ruterka mielibyśmy sieć z dostępem do internetu
  • Mogłoby by mieć też slot karty SD do logowania komunikatów (poprzedni miał i to była chyba jedyna jego zaleta)

Nowy AIS dotarł z kolejną załogą do Sevilli i tam też zrobiliśmy wymianę. Najgorzej był z przeciągnięciem kabelka do anteny GPS (wymaga własnej anteny pod groźba utraty gwarancji), natomiast uruchomienie i konfiguracja jest banalnie prosta.

 

Verspemarine XB-8000

Gdyby ktoś był zainteresowany i chciał przygotować sobie jakąś aplikację do używania na jachcie (sporo jest do ściągnięcia ze strony producenta na iPhona albo na Androida www.vespermarine.com)  to transporder działa w sieci: Abahaya_Net.  pod domyslnym adresm IP: 192.168.15.1 i numerem portu: 39150

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie publikowany.

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.