Stało się. Dotychczas działający AIS odmówił współpracy. Prawdę mówiąc nigdy go nie lubiłem i chyba z wzajemnością. Zawsze były z nim jakieś problemy, na ogół zwalaliśmy je na kiepską instalację antenową. Co prawda po wymianie kabla i anteny zdecydowanie się poprawiło i było nas widać znacznie lepiej, ale chimeryczność działania pozostała. Wkurzające było ciągłe zawieszanie, resety i oporna współpraca z komputerkiem. Na koniec zawiesił się na dobre. Wszelkie próby ponownego uruchomienia czyli kolejne restarty, odpinanie i podpinanie kabelka do komputera i inne magiczne zabiegi, które zazwyczaj skutkowały tym razem nie zadziały. Na pożegnanie ostrzegawczo zapaliła się dioda na żółto, potem na czerwono, na komputerku pojawił się komunikat o błędnym sterowniku, w końcu dioda zaczęła wrednie mrugać niebieskim kolorkiem i nastąpiła ostateczna agonia. Żadnych oznak życia. Skubany jeszcze na pożegnanie spalił mi dwa porty USB w komputerze. Nie będę za nim płakać.
Raymarine AIS 650 |
Teraz za to mamy urządzenie prawie idealne. Nie dość że pracuje jako transponder AIS to jeszcze dodatkowo ma parę przyjemnych funkcji.
|
Ponieważ nie ma na świeci rzeczy idealnych to teraz będzie o jednej wadzie i dwóch pobożnych życzeniach
Wada:
Pobożne życzenia:
Nowy AIS dotarł z kolejną załogą do Sevilli i tam też zrobiliśmy wymianę. Najgorzej był z przeciągnięciem kabelka do anteny GPS (wymaga własnej anteny pod groźba utraty gwarancji), natomiast uruchomienie i konfiguracja jest banalnie prosta. |
Verspemarine XB-8000 |
Gdyby ktoś był zainteresowany i chciał przygotować sobie jakąś aplikację do używania na jachcie (sporo jest do ściągnięcia ze strony producenta na iPhona albo na Androida www.vespermarine.com) to transporder działa w sieci: Abahaya_Net. pod domyslnym adresm IP: 192.168.15.1 i numerem portu: 39150 |