Capt. Leszek

 

S004
Prawdziwe morskie opowieści,  z których  jak z dziury  w mapie powiewa egzotyczny klimacik. 
Są tu wiadomości i zdjęcia od kapitana Lecha, które przesyła nam z rejsów,  na które niecierpliwie czekamy, 
i  zawsze stanowią miłą lekturę.

Cape Ray

DZ_4_CAPE_RAY=201_1...roznica czasu jest czasami bardzo uciazliwa. Np ja wstaje codziennie o 630 I pracue, ale moje bioro zaczyna prace o 0900, czyli jak u mnie jest juz 15-ta. To jeszcze nie jest problem, problem jest, ze oni koncza o 17-tej, a u mnie jest wtedy juz 23-cia, tak wiec musze pracowac od 7-mej rano do 23-ciej. No chyba, ze jest niedziela albo sobota, wtedy leniuchy nie pracuja, a ja mam tylko normalne 8 godzin.

czytaj dalej....

Celtic Challenger

CELTIC_CHALLENGER„udalo” mi sie znalezc na czyms co potocznie w jezyku maryznarzy nazywa sie „Kapcie”, to faktycznie dla mnie sa kapcie. Cos co staruszki wsuwaja na nogi po omacku, z nienacka obudzeni w kazdej porze dnia i nocy.      

czytaj dalej...

Sydney Marie

1766310_150Witam jak zwykle wiernych subskrybentów naszym ukochanym kraju. Tym razem z kraju Kapitana Jacka Sparrow. Czyli z Trynidadu i Tobago. Takie dwie zabawne wysepki na Karaibach, nawet nazwa miejsca sie zgadza z filmem Piraci z Karaibów. Jestem aktualnie na kotwicy w zatoce Charunaga Bay

 

czytaj dalej …

Kontynuuj czytanie

Celtic Vayager

CELTIC_VOYAGERWitam po długim czasie niewidzenia wszystkich wielbicieli moich morskich dzienników. Tych, co ich (dzienników) nie wielbią, też witam, aczkolwiek bez przyjemności. Tak więc jestem (w końcu) na nowym statku, właściwie to stateczku. Nazywa to się Celtic Voyager, czyli Celtycki Wędrowiec ...  

czytaj dalej...