Nic tak nie cieszy żeglarza jak spełniające się prognozy pogody. Na wybrzeżu Algavre przez cały boży tydzień miało padać, być zimno i wiać potężnie -i proszę padało równo cały tydzień, było zimno jak trzeba, wiało całkiem sporo, extra dostaliśmy burze z piorunami a nawet coś co się nazywa heavy rain. Zaszyliśmy się na tak niesprzyjający …
Maj 12 2016
Wiosenny maitenance w marinie Paraque de Nachoes
Po ponad tygodniowym pobycie w Lizbonie mam jak najgorsze zdanie o portugalskiej wiośnie. Gdyby nie podochocone kaczory w marinie naprawdę można by mięć wątpliwości co do aktualnej pory roku. Kilka dni lało z przerwami, a kilka ciurkiem bez żadnej przerwy, a gdy słońce chowało się za chmurami było po prostu zimno i nieprzyjemnie.
Lut 15 2016
Szkocja raz jeszcze – „To taka magia”
Szkocja to miejsce magiczne w którym wszystko się miesza i wzajemnie przeplata , przeszłość z teraźniejszością, fikcja z prawdą. Tu narodziła się tajemnicza masoneria, tu znajdują początek lub finał powodujące szybszy krwiobieg legendy o świętym gralu i skarbach templariuszy. Tu kręcono „Nieśmiertelnego” i „Harrego Potera”. Czytajcie dalej, będzie o czarach, magi, podróżach a nawet o …
Paź 15 2015
O żeglowaniu wzdłuż Portugalii
Wystarczy zmienić kraj a warunki pływania też gwałtownie ulegają zmianie. Atlantyckie wybrzeże hiszpańskie cieszy rozmaitością. Mamy tu sporo głębokich zatoczek , jakieś wysepki, półwyspy, cypelki, jest się gdzie schować – natomiast wybrzeże portugalskie to linia prosta pozbawiona ciekawszych elementów i pod tym względem trochę przypomina nasze polskie. W zasadzie jedyne miejsca gdzie znajdujemy dogodną przystań …
Paź 03 2015
Wybrzeże Śmierci
La Corune opuściliśmy dokładnie pierwszego dnia jesieni. Co miało się wywiać już się wywiało i teraz należało by oczekiwać spokojnej portugalskiej nortady. Ale w roku El Nino wszystko jest nietypowe (podobno nawet szkockie lato było wyjątkowo deszczowe), tak więc zamiast nortady mamy totalną flautę. Terkot silniczka towarzyszył nam kiedy leniwie przesuwaliśmy Wybrzeżem Śmierci.