Czyli wszystko co zrobiliśmy na jachcie (przynajmniej od jakiegoś czasu)
AIS
Stało się. Dotychczas działający AIS odmówił współpracy. Prawdę mówiąc nigdy go nie lubiłem i chyba z wzajemnością. Zawsze były z nim jakieś problemy, na ogół zwalaliśmy je na kiepską instalację antenową. Co prawda po wymianie kabla i anteny zdecydowanie się poprawiło i było nas widać znacznie lepiej, ale chimeryczność działania pozostała. Wkurzające było ciągłe zawieszanie, resety i oporna współpraca z komputerkiem. Na koniec zawiesił się na dobre. Wszelkie próby ponownego uruchomienia czyli kolejne restarty, odpinanie i podpinanie kabelka do komputera i inne magiczne zabiegi, które zazwyczaj skutkowały tym razem nie zadziały. Na pożegnanie ostrzegawczo zapaliła się dioda na żółto, potem na czerwono, na komputerku pojawił się ...
Czytaj Dalej
Czytaj Dalej
Stelaż pod panel
Jacht w momencie nabycia posiadał pojedyńczy zamontowany na rufie maszt na którym umocowany był generator wiatrowy. Pomyślałem że dobrze by było mieć jeszcze panel słoneczny, ale żeby go zamontować potrzebny jest stelaż albo jak to nazywają inni brama. Najprostszą metodą było dorobienie drugiego masztu w lustrzanym odbiciu i zamontowanie między nimi konstrukcji pod panel. (więcej…) ...
Czytaj Dalej
Czytaj Dalej
Radiopława
Czym może skończyć się nadmierna wiara w technikę. Właśnie otrzymałem informację z Departamentu Żeglugi Powietrznej na temat naszej radio-pławy. Po dwóch latach pływania okazało się że radio-pława nie działa. (więcej…) ...
Czytaj Dalej
Czytaj Dalej